To już oficjalne – Warriors są na sprzedaż.
Chris Cohan w końcu przestanie być właścicielem drużyny z Oakland, to świetna decyzja dla wszystkich fanów tego zespołu. Już od dłuższego czasu kibice Warriors domagali się od Cohana, by sprzedał klub. Zastrzeżeń do niego jest bardzo dużo. Cohan jest w tej samej lidze właścicieli co Donald Sterling, to właśnie Warriors i Clippers są najgorszymi drużynami ostatnich lat w NBA. Przez 16 sezonów rządów Coahana tylko raz drużynie z Golden State udało się awansować do playoffs. Na liście zarzutów wobec niego znajdują się również:
- Pod jego rządami GM Dave Twardzik zdecydował się numer 11 w drafcie 1996 wykorzystać na Todda Fullera, nie chciał natomiast wybrać Bryanta (nr 13)
- W 1996 Warriors oddali swojego czołowego zawodnika Tima Haradway'a wraz z Chrisem Gatlingiem zamian za Bimbo Colesa i Kevina Willisa z Heat.
- Warriors dali bardzo duże kontrakty takim zawodnikom jak Jason Caffey, Danny Fortson czy Adonal Foyle.
- Nie udało zatrzymać się Areansa w Oakland.
- Oddali Jasona Richardsona za Brendana Wrighta.
- Zespół, który pokonał w playoffs najlepszych w lidze Mavs, udało się zniszczyć w 2 lata, systematycznie oddając kolejnych zawodników.
- Chaos w drużynie. Czołowi zawodnicy (Harrington, Jackson) żądali wymiany.
Oczywiście Cohan nie był generalnym managerem Warriors, ale jako właściciel miał nie tylko wpływ na obsadzenie tego stanowiska, ale też na decyzje, jakie były podejmowanie. A jak pokazują powyższe przykłady, podczas jego rządów bardzo często podejmowano fatalne decyzje kadrowe. Natomiast z dobrze radzący sobie w roli GM'a Chrisem Mullinem nie przedłużono kontraktu, zastępując go człowiekiem Nelsona, Larry'm Riley'em.
Największym faworytem do przejęcia klubu jest Larry Ellison, założyciel i prezes firmy Oracle, według rankingu Forbesa szósty najbogatszy człowiek świata. O takim właścicielu marzą wszyscy kibice Warriors. Ale poza nim, podobno jest jeszcze 5 innych zainteresowanych, między innymi George Postolos, któremu niedawno nie udało się kupić Bobcats. Również sam Magic Johnson może być zainteresowany włączeniem się w tą transakcję i wykupieniem pakietu mniejszościowego. Za Warriors będzie trzeba zapłacić znacznie więcej niż za drużynę z Charlotte. Co prawda, w tym momencie są słabym zespołem, ale znajdują się w bardzo atrakcyjnym Bay Area. Według jednego ze źródeł, cena Warrriors przekroczy $400 milionów.
W przyszłym sezonie drużyna z Golden State będzie już miała nowego właściciela i rozpocznie się nowy etap w historii tego klubu. Miejmy nadzieję, że znacznie lepszy (w końcu osiągnąć więcej niż Cohan nie będzie trudno).
Chris Cohan w końcu przestanie być właścicielem drużyny z Oakland, to świetna decyzja dla wszystkich fanów tego zespołu. Już od dłuższego czasu kibice Warriors domagali się od Cohana, by sprzedał klub. Zastrzeżeń do niego jest bardzo dużo. Cohan jest w tej samej lidze właścicieli co Donald Sterling, to właśnie Warriors i Clippers są najgorszymi drużynami ostatnich lat w NBA. Przez 16 sezonów rządów Coahana tylko raz drużynie z Golden State udało się awansować do playoffs. Na liście zarzutów wobec niego znajdują się również:
- Pod jego rządami GM Dave Twardzik zdecydował się numer 11 w drafcie 1996 wykorzystać na Todda Fullera, nie chciał natomiast wybrać Bryanta (nr 13)
- W 1996 Warriors oddali swojego czołowego zawodnika Tima Haradway'a wraz z Chrisem Gatlingiem zamian za Bimbo Colesa i Kevina Willisa z Heat.
- Warriors dali bardzo duże kontrakty takim zawodnikom jak Jason Caffey, Danny Fortson czy Adonal Foyle.
- Nie udało zatrzymać się Areansa w Oakland.
- Oddali Jasona Richardsona za Brendana Wrighta.
- Zespół, który pokonał w playoffs najlepszych w lidze Mavs, udało się zniszczyć w 2 lata, systematycznie oddając kolejnych zawodników.
- Chaos w drużynie. Czołowi zawodnicy (Harrington, Jackson) żądali wymiany.
Oczywiście Cohan nie był generalnym managerem Warriors, ale jako właściciel miał nie tylko wpływ na obsadzenie tego stanowiska, ale też na decyzje, jakie były podejmowanie. A jak pokazują powyższe przykłady, podczas jego rządów bardzo często podejmowano fatalne decyzje kadrowe. Natomiast z dobrze radzący sobie w roli GM'a Chrisem Mullinem nie przedłużono kontraktu, zastępując go człowiekiem Nelsona, Larry'm Riley'em.
Największym faworytem do przejęcia klubu jest Larry Ellison, założyciel i prezes firmy Oracle, według rankingu Forbesa szósty najbogatszy człowiek świata. O takim właścicielu marzą wszyscy kibice Warriors. Ale poza nim, podobno jest jeszcze 5 innych zainteresowanych, między innymi George Postolos, któremu niedawno nie udało się kupić Bobcats. Również sam Magic Johnson może być zainteresowany włączeniem się w tą transakcję i wykupieniem pakietu mniejszościowego. Za Warriors będzie trzeba zapłacić znacznie więcej niż za drużynę z Charlotte. Co prawda, w tym momencie są słabym zespołem, ale znajdują się w bardzo atrakcyjnym Bay Area. Według jednego ze źródeł, cena Warrriors przekroczy $400 milionów.
W przyszłym sezonie drużyna z Golden State będzie już miała nowego właściciela i rozpocznie się nowy etap w historii tego klubu. Miejmy nadzieję, że znacznie lepszy (w końcu osiągnąć więcej niż Cohan nie będzie trudno).
0 komentarze:
Prześlij komentarz