sobota, 27 marca 2010

Cudowny game-winner Anthony'ego


Carmelo uratował Denver tym rzutem, doprowadzając do wygranej 97:96. Nuggets muszą zacząć wygrywać. Terminarz mają ciężki (Magic, Mavericks, Portland) i momentalnie mogą spaść na 5 miejsce (Phoenix, aktualnie na 5 miejscu, traci do nich 1.5 gry). Nie będzie to łatwa sztuka. Stracili trenera Karla (rak gardła), który nie wiadomo kiedy wróci, Kenyon Martin z powodu kolana nie zagrał w ostatnich 12 spotkaniach, i nie zapowiada się, by wrócił szybko (na nba.com okreslany jako out indefinitely). Mozliwe, że od pierwszej rundy playoffów beda grali bez home-court advantage, i śmiem wątpić, czy powtórzą wyczyn z zeszłego roku, czyli awans do finałów Zachodu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz