Marbury zakończył swoją przygodę z chińską koszykówką w tym sezonie. Jego drużyna Shanxi niestety nie zakwalifikowała się do playoffs. Chociaż ze swoim nowym gwiazdorem i tak spisywali się znacznie lepiej. Zanim dołączył do nich Marbury mieli bilans 4-13, natomiast Stephon poprowadził ich do 6 zwycięstw w 15 meczach odnotowując średnio 22.9 punktów i 9.5 asyst. Dzięki dobrej grze szybko zyskał ogromną popularność w Chinach i stał się największą gwiazdą ligi. W efekcie, nie tylko sprzedał dużo swoich butów, ale też został zaproszony do All-Star Game, mimo, że zawodnicy, którzy dołączyli do ligi w trakcie sezonu dotychczas nie mogli wystąpić w tym Meczu. Dla Marbury'ego zrobiono wyjątek, a on odwdzięczył się będąc najlepszym zawodnikiem spotkania. Nagrodę MVP dało mu 30 punktów i 10 asyst. Teraz Marbury wraca do domu i nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie ponownie będzie gwiazdą chińskiej ligi koszykówki. Chociaż, chcąc nadal grać profesjonalnie w kosza, innej alternatywy raczej nie ma.
środa, 24 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz