Nie tylko to, że brali udział w wymianie pomiędzy Mavs i Wizards. Obaj w barwach drużyny z Dallas mieli (Stevenson wciąż ma) numery, które są w NBA wyjątkowe.
Gooden jako jedyny nie tylko w tym sezonie, ale i w całej historii ligi gra z 90-tką. Z tym samym numerem występował też w Cavs, Bulls, Kings i Spurs.
Natomiast Stevenson po przeprowadzce do Texasu musiał zmienić numer ponieważ dwójka, z którą grał w Wizards, zajęta była już przez Kidda. Zdecydował się na 92, łącząc 9-tkę, którą miał w Magic, z 2-ką, z którą grał w Wizards i wcześniej w Jazz. Tym samym, stał się jedynym zawodnikiem w historii, który biega po parkietach NBA z takim numerem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz