Rekordy Boguta
Bogut w Dallas rozegrał fantastyczne spotkanie. Trafił pierwsze 9 rzutów z gry, a w całym meczu aż 13 z 14 jego rzutów wpadło do kosza. Dało mu to niesamowitą skuteczność wynoszącą 92.9% (jest to najwyższa skuteczność w tym sezonie w NBA przy co najmniej 10 rzutach z gry) . Dzięki temu udało mu się pobić rekord kariery pod względem ilości zdobytych punktów – 32. Warto przypomnieć, że poprzednią najwyższą zdobycz (31 punktów) zaliczył nieco ponad miesiąc temu. Natomiast przez wcześniejsze 4 lata gry w NBA ani razu nie osiągnął granicy 30 punktów. Już ten fakt pokazuje, że obecny sezon jest dla Boguta wyjątkowy. Jego średnia w tym momencie wynosi 16 punktów (najwyższa w karierze). W 37 dotychczasowych meczach już 29 razy miał na swoim koncie dwucyfrowy dorobek punktowy, z czego 12 razy zdobył przynajmniej 20 punktów.
Bogut oczywiście imponuje również pod względem zbiórek. Obecnie jego średnia wynosi 10.2 (11 miejsce w lidze), czyli drugi rok z rzędu ma statystyki na poziomie double-double. Co prawda we wczorajszym spotkaniu zabrakło mu jednej zbiórki do tego osiągnięcia granicy 10, ale w tym sezonie już 21 razy miał na swoim koncie przynajmniej 10 zebranych piłek (w tym 5 razy co najmniej 15). Natomiast 19 spotkań zakończył z double-double. W tym momencie warto także odnotować jeszcze jedną ważną informację – najniższa liczba zbiórek Boguta w obecnym sezonie to 5. Zdarzały mu się mecze, w których zdobył tylko 2, 3 punkty, ale Bucks zawsze mogli liczyć na przynajmniej 5 zebranych piłek z jego strony.
W tegorocznych rozgrywkach Bogut ustanowił również swój rekord bloków. W meczu z Bulls zanotował ich 6, a kilkanaście dni później wyrównał ten wynik w spotkaniu w Houston. Z dotychczasowych 37 meczów tylko w 4 nie miał bloku na koncie. Dzięki temu ma obecnie rekordową dla siebie średnią 2.16 bloków, co daje mu 4 pozycję w NBA.
Mimo świetnego występu Boguta, Bucks przegrali z Mavs. Nie zmiana to jednak faktu, że Australijczyk w tym roku gra na bardzo wysokim poziomie. Może nie jest to poziom na miarę zawodnika wybranego w drafcie z numerem 1, ale w końcu Bogut jest w gronie najlepszych środkowych ligi. Ma dopiero 25 lat i najbliższe kilka sezonów powinno być jego najlepszymi w karierze, oczywiście jeśli kontuzje mu nie przeszkodzą.
Bogut w Dallas rozegrał fantastyczne spotkanie. Trafił pierwsze 9 rzutów z gry, a w całym meczu aż 13 z 14 jego rzutów wpadło do kosza. Dało mu to niesamowitą skuteczność wynoszącą 92.9% (jest to najwyższa skuteczność w tym sezonie w NBA przy co najmniej 10 rzutach z gry) . Dzięki temu udało mu się pobić rekord kariery pod względem ilości zdobytych punktów – 32. Warto przypomnieć, że poprzednią najwyższą zdobycz (31 punktów) zaliczył nieco ponad miesiąc temu. Natomiast przez wcześniejsze 4 lata gry w NBA ani razu nie osiągnął granicy 30 punktów. Już ten fakt pokazuje, że obecny sezon jest dla Boguta wyjątkowy. Jego średnia w tym momencie wynosi 16 punktów (najwyższa w karierze). W 37 dotychczasowych meczach już 29 razy miał na swoim koncie dwucyfrowy dorobek punktowy, z czego 12 razy zdobył przynajmniej 20 punktów.
Bogut oczywiście imponuje również pod względem zbiórek. Obecnie jego średnia wynosi 10.2 (11 miejsce w lidze), czyli drugi rok z rzędu ma statystyki na poziomie double-double. Co prawda we wczorajszym spotkaniu zabrakło mu jednej zbiórki do tego osiągnięcia granicy 10, ale w tym sezonie już 21 razy miał na swoim koncie przynajmniej 10 zebranych piłek (w tym 5 razy co najmniej 15). Natomiast 19 spotkań zakończył z double-double. W tym momencie warto także odnotować jeszcze jedną ważną informację – najniższa liczba zbiórek Boguta w obecnym sezonie to 5. Zdarzały mu się mecze, w których zdobył tylko 2, 3 punkty, ale Bucks zawsze mogli liczyć na przynajmniej 5 zebranych piłek z jego strony.
W tegorocznych rozgrywkach Bogut ustanowił również swój rekord bloków. W meczu z Bulls zanotował ich 6, a kilkanaście dni później wyrównał ten wynik w spotkaniu w Houston. Z dotychczasowych 37 meczów tylko w 4 nie miał bloku na koncie. Dzięki temu ma obecnie rekordową dla siebie średnią 2.16 bloków, co daje mu 4 pozycję w NBA.
Mimo świetnego występu Boguta, Bucks przegrali z Mavs. Nie zmiana to jednak faktu, że Australijczyk w tym roku gra na bardzo wysokim poziomie. Może nie jest to poziom na miarę zawodnika wybranego w drafcie z numerem 1, ale w końcu Bogut jest w gronie najlepszych środkowych ligi. Ma dopiero 25 lat i najbliższe kilka sezonów powinno być jego najlepszymi w karierze, oczywiście jeśli kontuzje mu nie przeszkodzą.
Plotki transferowe
W ostatnich dniach najwięcej mówi się o możliwej wymianie z udziałem Stoudemire'a. Według Rica Buchera z ESPN 7-8 drużyn jest zainteresowanych pozyskaniem zawodnika Suns. Dodał on także, że nie są to Cavs, ponieważ już w zeszłym sezonie było widać, że duet Shaq-Amare nie działa tak jak należy. Inne źródła podają jednak, że Cavs rozmawiają z Suns, chociaż na razie nie doszło do żadnych ustaleń.
Najbardziej prawdopodobny w tym momencie wydaje się transfer z Nets. Vandeweghe powiedział, że Nets oczywiście szykują się na offseason, ale jeśli nadarzy się okazja wzmocnienia drużyny już teraz poprzez wymianę, na pewno z tego skorzystają. Nets mają do dyspozycji 10 wyborów w trzech najbliższych draftach, młodych zawodników i weteranów z kończącymi się kontraktami. Czyli właśnie tego, czego szukają Suns – ograniczenie wydatków plus młode talenty. Gdyby doszło do tej wymiany na pewno byłby w nią włączony Yi.
Warriors zdementowali plotki dotyczące możliwego transferu Ellisa, mówiąc, że na pewno go nie oddadzą.
Hornets nie zapłacą podatku
Hornets wreszcie udało się ograniczyć wydatki do satysfakcjonującego poziomu. Po wymianie z Bulls byli $425 tysięcy ponad granicą, od której płaci się podatek od luksusu. Wczoraj porozumieli się w sprawie kolejnego transferu. Oddają Bobby'ego Browna do Clippers w zamian za przyszły wybór w drugiej rundzie draftu. Dzięki temu pozbyli się kontraktu Browana wartego ponad $730 tysięcy – teraz są pod kreską i nie będą płacić podatku. Udało się.
Clippers natomiast dostali wsparcie na pozycję rezerwowego rozgrywającego, czego bardzo potrzebowali po niedawnej kontuzji Telfaira, który będzie poza grą przez 4-6 tygodni.
Magia liczb
3 rzuty na 22 oddane trafił Maggette w meczu z Kings, co dało mu fatalną skuteczność 13.6% z gry
10 mecz z rzędu zakończony różnicą jednego puntu wygrali Mavs, tym samym wyrównali rekord NBA
13 asyst zaliczył Duhon i równocześnie miał 0 punktów. Jest to druga najwyższa liczba asyst zawodnika Knicks przy zerowym dorobku punktowym. W ostatnich 5 meczach, aż 3 Duhon zakończył bez punktu, w sumie w tym czasie oddał 25 rzutów trafiając zaledwie 3 z nich
22 punkty, 6 zbiórek i 5 asyst miał na swoim koncie Delfino. Argentyńczyk w ostatnich 4 meczach już po raz 3 przekroczył granice 20 punktów. Natomiast od 5 spotkań za każdym razem zbiera co najmniej 6 piłek
24 punkty i 11 zbiórek zanotował Diaw w meczu w Phoenix przeciwko swojej byłej drużynie. Było to jego 3 double-double w sezonie
26 punktów zdobyli Braynt i Gasol prowadząc Lakers do zwycięstwa w Waszyngtonie
50 punktów zdobyli w sumie dwaj debiutanci, którzy wczoraj zagrali przeciwko sobie w meczu pomiędzy Warriors i Kings. Curry miał ich 27, Evans 23. Poza tym Curry zaliczył 9 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. Evans miał trochę gorsze statystyki – 6 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty, ale to jego drużyna wygrała.
132 punkty zdobyli Knicks pokonując Wolves różnicą 28, po tym jak w poprzednim meczu zostali skompromitowani przez Mavs i przegrali różnicą 50 punktów
Najlepsze akcje
zdjęcie: yahoo.com
0 komentarze:
Prześlij komentarz