wtorek, 26 stycznia 2010

Halftime: Najlepszy debiutant

Dalszy ciąg podsumowanie pierwszej połowy sezonu:



1. Tyreke Evans (20.7pts/ 4.7reb/ 4.9ast)
Spośród debiutantów jest najlepszym strzelcem, drugim najlepiej podającym i przechwytującym, szóstym pod względem zbiórek. Bardzo szybko stał się liderem Kings i to właśnie dzięki niemu drużyna z Sacramento nie jest na samym dnie zachodu. Gra bardzo równo, tylko w 2 z 39 spotkań nie miał przynajmniej 10 punktów, natomiast aż w 23 razy zdobył ich co najmniej 20. Pokazał również, że można na niego liczyć w decydujących akcjach i dwukrotnie dawał Kings zwycięstwo dzięki celnym rzutom w ostatnich sekundach.

2. Brandon Jennings (17.9pts/ 3.6reb/ 6.2ast)
W pierwszym meczu miał 17 punktów, 9 zbiórek i 9 asyst, a potem zapisał się w historii zdobywając 55 punktów przeciwko Warriors. Dwa miesiące później nadal jest rekordzistą tego sezonu jeśli chodzi o ilość zdobytych punktów w jednym meczu, ale stracił pozycję najlepszego debiutanta. Mimo, że teraz nie imponuje w ataku tak, jak na początku, ciągle jest drugim strzelcem wśród pierwszoroczniaków. Jennings w ostatnim czasie ma ogromne problemy z kończeniem akcji, jego skuteczność drastycznie spada i od grudnia wynosi nieco ponad 30%. Utrzymuje natomiast wysoki poziom jeśli chodzi o prowadzenie gry drużyny i pozostaje najlepszym asystującym debiutantem sezonu.

3. Stephen Curry (13.7pts/ 3.9reb/ 4.5ast)
Curry od początku wyróżnia się pod względem przechwytów. Obecnie w tym elemencie jest 5 w NBA (średnio 1.83) i oczywiście najlepszy spośród debiutantów. Dodatkowo w ostatnim czasie, gdy Warriors są zdziesiątkowani przez kontuzje, zaczął pokazywać swoje umiejętności strzeleckie. Przez pierwsze 25 spotkań ani razu nie osiągnął granicy 20 punktów, a od tego czasu udało mu się to 6 razy. Jest teraz czołowym zawodnikiem Warriors.

zdjęcie: yahoo.com

0 komentarze:

Prześlij komentarz