sobota, 12 czerwca 2010

Poradnik wolnego agenta cz. 2 - miasto

Jednym z najpoważniejszych zarzutów wobec Cavs jest fakt, że ich siedzibą jest Cleveland - miasto, któremu daleko do tak wielkich metropolii jak Nowy Jork czy Los Angeles. Dobra lokalizacja drużyny jest bardzo ważna, ponieważ w większym mieście jest więcej kibiców, co oczywiście ściśle powiązane jest z możliwościami marketingowymi i korzyściami finansowymi. Poza tym, wielkie miasta amerykańskie przyciągają uwagę całego świata. Lokalizacja drużyny ma znaczenie, dlatego dzisiaj o miastach.

1. Knicks
Nowy Jork to obok Los Angeles najsłynniejsze amerykańskie miasto. Jest to ogromna metropolia, stwarzająca ogromne możliwości. Będąc gwiazdą Nowego Jorku właściwie automatycznie jest się gwiazdą światową. Do tego, Nowy Jork już blisko 40 lat czeka na mistrzostwo NBA, dlatego zawodnik, który będzie potrafił dać im ten wymarzony tytuł, zostanie bohaterem tej metropolii. Z drugiej strony, kibice tutaj są bardzo wymagający, tak samo jak media, dlatego równie dobrze można mieć z tym duży problemy, jeśli drużyna nie będzie wygrywać. Wiadomo jednak, że będąc w Nowym Jorku jest się w centrum zainteresowania, o zawodnikach tutaj grających zawsze jest głośno.

2. Heat
Miami może jest trochę mniejszym miastem od Nowego Jorku i Chicago, ale ma jedną zasadniczą przewagę nad nimi – położenie geograficzne. Gorący klimat i piękne plaże - czego można chcieć więcej. Wybierając miasto, w którym będzie się mieszkać przez najbliższe kilka lat, trzeba poważnie wziąć pod uwagę Miami.

3. Bulls
Chicago jest bardzo sportowym miastem, gdzie drużyna Bulls ma silną pozycję. Na mapie koszykarskiego świata wypromował je Jordan. Free agent wybierający grę tutaj może być spokojny o możliwości marketingowe, jakie daje to miasto.  Trzeba jednak pamiętać, że tutaj ciągle postacią numer jeden jest MJ, mimo że już od wielu lat nie gra. Dlatego, każdy zawodnik chcący być nową gwiazdą drużyny z 'Wietrznego miasta' musi pamiętać, że będzie musiał bezpośrednio zmierzyć się z legendą Jordana.

4. Nets
New Jersey, mimo że jest bardzo blisko Nowego Jorku, spośród tych czterech miast jest najmniej atrakcyjnym miejscem dla wolnych agentów. Wiadomo jednak, że przesądzona jest przeprowadzka na Brooklyn, gdzie już rozpoczęto budowę nowej hali. Wtedy Nets znajdą się w Nowym Jorku i będą mogli rywalizować z Knicks. Ale to nastąpi dopiero za 2 lata, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Póki co, wolny agent wybierający Nets, musi pogodzić się z grą w mniej znaczącym mieście, na obrzeżach wielkiego Nowego Jorku.

1 komentarz:

  1. No i oczywiście na Florydzie mniejsze podadtki:)

    OdpowiedzUsuń