poniedziałek, 24 maja 2010

1punkt: kto więcej spudłuje

Dawno już nie pojawiło się nic z tego cyklu, a 'niesamowita' forma rzutowa Frye'a w finale konferencji sprawiła, że postanowiłem przyjrzeć się celności, a właściwie niecelności w obecnych playoffs.

Zacznijmy zatem od Frye'a. W meczu numer 3 przeciwko Lakers nie trafił żadnego rzutu, a oddał aż 7. Tym samym, wyrównał rekord tych playoffs pod względem największej ilości rzutów bez trafienia. Wynik 0/7 zanotował również Delonte West w meczu numer 4 drugiej rundy. Poza tym, wczorajsze spotkanie z Lakers było dla Frye'a już szóstym w obecnych playoffs, w którym oddał przynajmniej 5 rzutów, ale trafił nie więcej niż jeden. Oczywiście pod tym względem jest rekordzistą tegorocznej fazy posezonowej. W sumie, w dotychczasowych 13 meczach zawodnik Suns spudłował już 63 z 93 rzutów, co daje mu skuteczność na poziomie 32.2% - najniższa spośród zawodników, którzy oddali co najmniej 50 rzutów. Natomiast w 3 meczach serii z Lakers jego statystyki rzutowe prezentują się następująco: 1/20 z gry, w tym 1/14 za trzy. Jego jedyny celny rzut miał miejsce pod koniec pierwszej kwarty pierwszego meczu, od tego momentu spudłował już 16 z rzędu.

Frye również wyróżnił się w kategorii największej liczby oddanych rzutów za trzy bez trafienia. Wczoraj spudłował 5 trójek, a w meczu numer 3 pierwszej rundy – 6. Wynik 0/6 za trzy poza Frye'm zanotowali jeszcze Rashard Lewis (pierwszy mecz finałów wschodu) i Wesley Matthews (mecz numer 3 drugiej rundy). Natomiast rekordzistą tych playoffs jest Deron Williams, który w meczu numer 4 serii z Lakers spudłował wszystkie swoje 7 trójek.

Jamal Crawford i Jermaine O'Neal również zapisali się w niechlubnej historii obecnych playoffs. Są oni jedynymi zawodnikami, którzy oddali w meczu przynajmniej 10 rzutów z gry, a trafili tylko raz. Crawford w meczu otwarcia drugiej rundy spudłował 10 z 11 rzutów, a O'Neal w drugim spotkaniu pierwszej rundy w statystykach miał 1/10. Zawodnik Hawks w tych playoffs miał kilka znacznie lepszych meczów, ale center Heat we wszystkich 5 spotkaniach spisywał się fatalnie pod względem strzeleckim. Ostatecznie trafił ledwie 9 z 44 rzutów z gry, odnotowując skuteczność wynoszącą 20.5%. Jest jedynym graczem, który oddał co najmniej 30 rzutów, a miał mniej niż 10 celnych.

Najwięcej niecelnych rzutów w tych playoffs ma Bryant - 144, ale jest to oczywiście związane z jego dużą liczbą oddanych rzutów (273), a nie słaba skutecznością. Natomiast drugi pod względem niecelnych rzutów jest Joe Johnson, który na 199 spudłował aż 122. W tych playoffs lider Hawks pudłował średnio 11.1 rzutów w każdym meczu. Jest jedynym zawodnikiem, który oddał przynajmniej 160 rzutów, a trafił mniej niż 80.

Trzeba jeszcze wyróżnić Erica Dampiera. Spośród zawodników, którzy w tych playoffs nie oddali celnego rzutu z gry, center Mavs spudłował najwięcej. W 5 meczach nie trafił żadnego 8 rzutów. Roger Mason jest natomiast jedynym zawodnikiem, który oddał ponad 10 rzutów, a trafił nie więcej niż jeden. Zakończył playoffs z wynikiem 1/12 z gry.

Na koniec, najgorszy w tych playoffs pod względem rzutów wolnych: Kyrylo Fesenko 33% (7/21).

0 komentarze:

Prześlij komentarz