sobota, 13 lutego 2010

ASG: pierwszy zawodnik Bobcats i brak przedstawiciela Pistons

W tegorocznym All-Star Game zobaczymy aż 9 zawdników, którzy po raz pierwszy wystąpią w tego typu meczu. Dodatkowo w tym roku będziemy mieli sporo graczy z drużyn, które przez ostatnia lata nie miały swoich przedstawicieli wśród największych gwiazd.

Bobcats – Gerald Wallace
Dopiero po raz pierwszy w historii zawodnik Bobcats zagra w ASG, a jest to 6 sezon tej drużyny w NBA. Natomiast miasto Charlotte na przedstawiciela swojej drużyny w Meczu Gwiazd czekało od 2002, kiedy Baron Davis wystąpił w Filadelfii jeszcze jako gracz Charlotte Hornets.

Bulls – Derrick Rose
W Chicago bardzo długo czekali, by ponownie zobaczyć swojego zawodnika w ASG. Ostatnim był oczywiście Jordan w 1998. Kolejne 10 Meczów odbyło się bez udziału reprezentanta Bulls.

Knicks – David Lee
Już wydawało się, że będzie to kolejny ASG bez zawodnika Knicks, ale dzięki kontuzji Iversona i decyzji Sterna, w Dallas zagra Lee. Będzie pierwszym przedstawicielem drużyny z Nowego Jorku od 2001, kiedy w Meczu Gwiazd wystąpili Allan Houston i Latrell Sprewell.

Clippers – Chris Kaman
Kaman w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze i załgiwał na powołanie do gronia gwiazd, chociaż słabe wyniki Clippers sprawiły, że tak samo jak Lee, dostał się do ASG dopiero jako zmiennik kontuzjowanego Roy'a. Clippers ostatni raz mieli swojego gracza w Meczu Gwiazd w 2006 i był to Elton Brand. Warto dodać, że od początku lat 90-tych Kaman jest dopiero trzecim All-Starem Clippers (pozostali to Brand i Manning, obaj dwukrotnie grali w ASG).

Grizzlies – Zach Randolph
Randolph jest drugim zawodnikiem w historii Grizzlies, który wystąpi w All-Star Game. Wcześniej udało się to Pau Gasolowi i to tylko raz, w 2006.

Sixers – Allen Iverson
Co prawda nie zagra on z powodu kontuzji, ale został wybrany do ASG. Od czasu odejścia Iversona z Philly żaden zawodnik Sixers nie dostąpił tego zaszczytu. Dlatego od 2006 nie mieli swojego reprezentanta w Meczu Gwiazd.

Thunder – Kevin Durant
Durant jest pierwszym zawodnikiem w historii, który zagra w ASG jako przedstawiciel Thunder. Ale kontynuują oni historię Sonics i ostatnim graczem z tego klubu, który wystąpił w Meczu Gwiazd był Ray Allen w 2007.


W związku z tym, że na boisku w Dallas zobaczymy aż tylu zawodników z drużyn, które nie miały w ostatnich latach swoich graczy w ASG, jest także kilka zespołów, które po raz pierwszy od dawna nie będą reprezentowane w Meczu Gwiazd.

Pistons
Rok temu w Phoenix ich barwy reprezentował Iverson. Był to 13 All-Star Game z rzędu, w którym zagrał zawodnik Pistons (w sumie było ich 8). Od 1982 tylko w 1995 drużyna z Detroit nie miała swojego przedstawiciela i w tym roku też go zabraknie.

Nets
W poprzednim sezonie mimo nie najlepszego wyniku drużyny, do ASG został wybrany rewelacyjnie grający Harris, był to 9 z rzędu Mecz Gwiazd z zawodnikiem Nets. Teraz na poziomie All-Star gra Lopez, jednak fatalny wynik zespołu uniemożliwił mu powołanie.

Rockets
Gdyby nie kontuzja Yao, ponownie miałby on pewną pozycję w pierwszej piątce zachodu. Jednak w obecnej sytuacji Rockets nie mają swojego przedstawiciela w Dallas, tym samym została przerwana seria 8 kolejnych Meczów Gwiazd z udziałem zawodnika z Houston.


Obecnie najdłuższą serię występów swoich zawodników w ASG mają Lakers, to będzie 13 Mecz z rzędu z ich udziałem. Przedstawiciel Spurs pojawi się po raz 12 z rzędu, a Mavs po raz 11.

Natomiast najdłużej na występ swojego gracza w ASG czekają Warriors. W tym roku spore szanse na zastąpienie Bryanta miał Ellis i może gdyby nie kontuzja kolana, Stern wybrałby jego zamiast Kidda. Ostatni raz drużynę z Golden State reprezentował Sprewell w 1997. Kings i Bucks od 2004 nie mili swojego zawodnika w Meczu Gwiazd.

zdjęcia: yahoo.com, nba.com

0 komentarze:

Prześlij komentarz