Cavs - NBA D-League Select
Najlepszym zawodnikiem Cavs był JJ Hickson. Zdobył 18 punktów trafiając 9 z 12 rzutów z gry i zebrał 9 piłek.
Bardzo dobrze zaprezentował się również Pooh Jeter, grający w ostatnich latach w Europie. Na swoim koncie miał 17 punktów i 7 asyst.
Pominięty w drafcie Tasmin Mitchell zanotował double-double, mając po 11 punktów i zbiórek.
Pokazał się również nasz człowiek, Maciej Lampe. Wyszedł w pierwszej piątce i grał niespełna 21 minut, zdobył 12 punktów (6/9 z gry), zebrał 4 piłki i zaliczył 2 asysty.
12 punktów miał również zeszłoroczny debiutant Danny Green. Do tego dołożył jeszcze 4 zbiórki, 4 asysty i 3 przechwyty.
Christian Eyenga, wybrany rok temu z numerem 30 w drafcie, a ostatnio grający w Europie, zanotował 13 punktów i 4 zbiórki.
W drużynie złożonej z zawodników D-League ponownie najlepiej zagrał Russell Robinson, zdobywając 20 punktów.
Mark Tyndale miał 17 punktów, a Larry Owens zanotował 15 punktów i 5 przechwytów.
Dwucyfrowy dorobek punktowy miał jeszcze Yaroslav Korolev – 12.
Cezary Trybański był znacznie mniej widoczny niż Lampe. Spędził na boisku 6 minut i 22 sekundy, zdobył jeden punkt z wolnych, zebrał 2 piłki i zaliczył przechwyt.
______________________________________________________________
Raptors – Rockets
W drużynie z Toronto świetnie zagrali DeMar DeRozan i Bobby Brown. Pierwszy z nich zdobył 23 punkty (10/15 z gry) i zebrał 5 piłek. Drugi miał 20 punktów (6/7 z gry) i 3 asysty.
Wyróżniał się także Joey Dorsey, który w minionych dwóch sezonach był zawodnikiem Rockets i przez chwilę Kings. Wczoraj zanotował double-double: 13 punktów i 12 zbiórek.
Sonny Weems miał 13 punktów i 5 zbiórek.
Numer 50 tegorocznego draftu, Solomon Alabi zaliczył 10 punktów i 6 zbiórek. Natomiast Ed Davis (nr 13) tylko 4 punkty i 4 zbiórki.
W Rockets po raz kolejny dobrze zaprezentował się Jermaine Taylor, który był pierwszym strzelcem drużyny z 17 punktami.
Swoje umiejętności pokazali także zeszłoroczni debiutanci. Jordan Hill zanotował 15 punktów i 7 zbiórek, a Chase Budinger 13 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.
Patrick Patterson (nr 14 draftu) zdobył 14 punktów i zebrał 9 piłek.
Trzeba również wspomnieć o niewybranym w tegorocznym drafcie Ishmaelu Smithie. Mecz z Raptors zakończył mając 6 punktów, 9 asyst i 4 zbiórki.
______________________________________________________________
Grizzlies - Bucks
Pierwszym strzelcem Grizzlies był Sam Young, który zdobył 15 punktów. Do tego, trafił on za trzy równo z końcową syreną, dając swojej drużynie zwycięstwo.
Hasheem Thabeet miał na koncie 12 punktów, 8 zbiórek i 3 bloki.
OJ Mayo zaliczył 11 punktów i 3 zbiórki.
Jeff Adrien, który grał w Summer League w Orlando dla Magic, w barwach Grizzlies zanotował 8 punktów i 7 zbiórek.
Najlepszym zawodnikiem Bucks był Larry Sanders (nr 15 draftu). Zdobył 22 punkty trafiając 64% swoich rzutów z gry, zebrał też 9 piłek i zaliczył 2 bloki.
Dobrze zagrał również Deron Washington, mający 16 punktów i 6 zbiórek.
Natomiast Tiny Gallon (nr 47 draftu) zanotował 8 punktów i 11 zbiórek.
______________________________________________________________
Nuggets – Bulls
Bardzo dobrze zaprezentował się również Pooh Jeter, grający w ostatnich latach w Europie. Na swoim koncie miał 17 punktów i 7 asyst.
Pominięty w drafcie Tasmin Mitchell zanotował double-double, mając po 11 punktów i zbiórek.
Pokazał się również nasz człowiek, Maciej Lampe. Wyszedł w pierwszej piątce i grał niespełna 21 minut, zdobył 12 punktów (6/9 z gry), zebrał 4 piłki i zaliczył 2 asysty.
12 punktów miał również zeszłoroczny debiutant Danny Green. Do tego dołożył jeszcze 4 zbiórki, 4 asysty i 3 przechwyty.
Christian Eyenga, wybrany rok temu z numerem 30 w drafcie, a ostatnio grający w Europie, zanotował 13 punktów i 4 zbiórki.
W drużynie złożonej z zawodników D-League ponownie najlepiej zagrał Russell Robinson, zdobywając 20 punktów.
Mark Tyndale miał 17 punktów, a Larry Owens zanotował 15 punktów i 5 przechwytów.
Dwucyfrowy dorobek punktowy miał jeszcze Yaroslav Korolev – 12.
Cezary Trybański był znacznie mniej widoczny niż Lampe. Spędził na boisku 6 minut i 22 sekundy, zdobył jeden punkt z wolnych, zebrał 2 piłki i zaliczył przechwyt.
______________________________________________________________
Raptors – Rockets
W drużynie z Toronto świetnie zagrali DeMar DeRozan i Bobby Brown. Pierwszy z nich zdobył 23 punkty (10/15 z gry) i zebrał 5 piłek. Drugi miał 20 punktów (6/7 z gry) i 3 asysty.
Wyróżniał się także Joey Dorsey, który w minionych dwóch sezonach był zawodnikiem Rockets i przez chwilę Kings. Wczoraj zanotował double-double: 13 punktów i 12 zbiórek.
Sonny Weems miał 13 punktów i 5 zbiórek.
Numer 50 tegorocznego draftu, Solomon Alabi zaliczył 10 punktów i 6 zbiórek. Natomiast Ed Davis (nr 13) tylko 4 punkty i 4 zbiórki.
W Rockets po raz kolejny dobrze zaprezentował się Jermaine Taylor, który był pierwszym strzelcem drużyny z 17 punktami.
Swoje umiejętności pokazali także zeszłoroczni debiutanci. Jordan Hill zanotował 15 punktów i 7 zbiórek, a Chase Budinger 13 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.
Patrick Patterson (nr 14 draftu) zdobył 14 punktów i zebrał 9 piłek.
Trzeba również wspomnieć o niewybranym w tegorocznym drafcie Ishmaelu Smithie. Mecz z Raptors zakończył mając 6 punktów, 9 asyst i 4 zbiórki.
______________________________________________________________
Grizzlies - Bucks
Pierwszym strzelcem Grizzlies był Sam Young, który zdobył 15 punktów. Do tego, trafił on za trzy równo z końcową syreną, dając swojej drużynie zwycięstwo.
Hasheem Thabeet miał na koncie 12 punktów, 8 zbiórek i 3 bloki.
OJ Mayo zaliczył 11 punktów i 3 zbiórki.
Jeff Adrien, który grał w Summer League w Orlando dla Magic, w barwach Grizzlies zanotował 8 punktów i 7 zbiórek.
Najlepszym zawodnikiem Bucks był Larry Sanders (nr 15 draftu). Zdobył 22 punkty trafiając 64% swoich rzutów z gry, zebrał też 9 piłek i zaliczył 2 bloki.
Dobrze zagrał również Deron Washington, mający 16 punktów i 6 zbiórek.
Natomiast Tiny Gallon (nr 47 draftu) zanotował 8 punktów i 11 zbiórek.
______________________________________________________________
Nuggets – Bulls
Ty Lawson rozegrał kolejny bardzo dobry mecz. Zdobył 18 punktów
ze skutecznością z gry na poziomie 60%, do tego dołożył 4 asysty i 3
zbiórki. Grał on tylko przez 20 minut pierwszej połowy, w drugiej już
nie pojawił się na parkiecie.
Drugim strzelcem Nuggets był pominięty w drafcie Laurence Ekperigin. Zanotował 14 punktów trafiając wszystkie 4 rzuty z gry.
Othello Hunter miał na swoim koncie 13 punktów i 5 zbiórek.
Po 10 punktów zdobyli Brian Hamilton i Shane Edwards, dla którego jest to już czwarty mecz z rzędu z dwucyfrowym dorobkiem.
Warto jeszcze dodać, że w drużynie Nuggets pojawiał się JR Smith. Grał niecałe 16 minut i zdobył 9 punktów.
W Bulls wyróżniał się John III Lucas, który ma za sobą 60 meczów rozegranych dla Rockets. W starciu z Nuggets zaliczył 15 punktów i 3 asysty.
Wybrany w zeszłorocznym drafcie z numerem 16, James Johnson zakończył mecz z 13 punktami i 2 blokami.
Drugim strzelcem Nuggets był pominięty w drafcie Laurence Ekperigin. Zanotował 14 punktów trafiając wszystkie 4 rzuty z gry.
Othello Hunter miał na swoim koncie 13 punktów i 5 zbiórek.
Po 10 punktów zdobyli Brian Hamilton i Shane Edwards, dla którego jest to już czwarty mecz z rzędu z dwucyfrowym dorobkiem.
Warto jeszcze dodać, że w drużynie Nuggets pojawiał się JR Smith. Grał niecałe 16 minut i zdobył 9 punktów.
W Bulls wyróżniał się John III Lucas, który ma za sobą 60 meczów rozegranych dla Rockets. W starciu z Nuggets zaliczył 15 punktów i 3 asysty.
Wybrany w zeszłorocznym drafcie z numerem 16, James Johnson zakończył mecz z 13 punktami i 2 blokami.
______________________________________________________________
Kings – Lakers
DeMarcus Cousins (nr 5 draftu) potwierdza swoje wysokie umiejętności. W meczu z Lakers zdobył 19 punktów, zebrał 12 piłek, a do tego dołożył jeszcze 3 asysty, 2 bloki i 2 przechwyty.
Drugim strzelcem Kings był Donte Greene z 17 punktami.
Po 13 punktów i 4 zbiórki zaliczyli gracze pominięci w tegorocznym naborze - Sylven Landesberg i Wayne Chism. Kolejny niewybrany, Devan Downey miał 11 punktów, 5 asysty i 3 przechwyty.
Najlepszym zawodnikiem Lakers był tym razem Courtney Sims, który zanotował double-double mając 13 punktów i 14 zbiórek.
Najwięcej punktów zdobył natomiast DJ Strawberry – 17.
Derrick Caracter (nr 58 draftu) po raz pierwszy w Summer League zakończył mecz bez double-double. Zanotował 14 punktów i 5 zbiórek, ale też i 4 bloki.
Devin Ebanks (nr 43 draftu) zdobył 12 punktów i zebrał 3 piłki.
Frank Robinson, grający ostatnio w D-Leauge, miał 14 punktów, 4 zbiórki i 4 przechwyty.
Trzeba jeszcze wspomnieć o zwycięzcy konkursu wsadów z 2007. Gerald Green zdobył 10 punktów i zanotował 5 zbiórek.
______________________________________________________________
Blazers – Hornets
Tak samo jak w poprzednim meczu, także tym razem w Blazers wyróżniał Patrick Mills, który był najlepszym strzelcem swojej drużyny. Spotkanie z Hornets zakończył z dorobkiem 18 punktów, 3 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwytów.
Armon Johnson (numer 34 draftu) zdobył 15 punktów i zaliczył 5 asyst. Natomiast numer 16 draftu, Luke Babbitt miał 9 punktów.
Dante Cunningham zanotował 14 punktów i 5 zbiórek, a Jeff Pendergraph 11 punktów, 6 zbiórek i 3 bloki.
Najwięcej punktów dla Hornets – 19, zdobył pominięty podczas naboru Aubrey Coleman.
Dwucyfrowy dorobek punktów (11) miał jeszcze Quincy Pondexter (numer 26 draftu).
______________________________________________________________
Warriors – Heat
W drużynie z Oakland ponownie pierwszoplanową postacią był Reggie Williams. Wczoraj zdobył 23 punkty, zebrał 7 piłek i zaliczył 5 asyst.
Drugim strzelcem Warriors był Kasib Powell z 16 punktami na koncie.
10 punktów zanotowali Brian Chase i Jason Rich, obaj grający ostatnio w Europie. Pierwszy z nich miał jeszcze 5 asyst.
Najwięcej punktów dla Heat zdobył znowu Kenny Hasbrouck, ale tym razem było to tylko 14 (poprzednio miał 24).
Garret Siler, występujący w minionym sezonie w lidze chińskiej, zanotował 10 punktów i 6 zbiórek.
Natomiast Shavlik Randolph zaliczył 8 punktów i 8 zbiórek.
Kings – Lakers
DeMarcus Cousins (nr 5 draftu) potwierdza swoje wysokie umiejętności. W meczu z Lakers zdobył 19 punktów, zebrał 12 piłek, a do tego dołożył jeszcze 3 asysty, 2 bloki i 2 przechwyty.
Drugim strzelcem Kings był Donte Greene z 17 punktami.
Po 13 punktów i 4 zbiórki zaliczyli gracze pominięci w tegorocznym naborze - Sylven Landesberg i Wayne Chism. Kolejny niewybrany, Devan Downey miał 11 punktów, 5 asysty i 3 przechwyty.
Najlepszym zawodnikiem Lakers był tym razem Courtney Sims, który zanotował double-double mając 13 punktów i 14 zbiórek.
Najwięcej punktów zdobył natomiast DJ Strawberry – 17.
Derrick Caracter (nr 58 draftu) po raz pierwszy w Summer League zakończył mecz bez double-double. Zanotował 14 punktów i 5 zbiórek, ale też i 4 bloki.
Devin Ebanks (nr 43 draftu) zdobył 12 punktów i zebrał 3 piłki.
Frank Robinson, grający ostatnio w D-Leauge, miał 14 punktów, 4 zbiórki i 4 przechwyty.
Trzeba jeszcze wspomnieć o zwycięzcy konkursu wsadów z 2007. Gerald Green zdobył 10 punktów i zanotował 5 zbiórek.
______________________________________________________________
Blazers – Hornets
Tak samo jak w poprzednim meczu, także tym razem w Blazers wyróżniał Patrick Mills, który był najlepszym strzelcem swojej drużyny. Spotkanie z Hornets zakończył z dorobkiem 18 punktów, 3 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwytów.
Armon Johnson (numer 34 draftu) zdobył 15 punktów i zaliczył 5 asyst. Natomiast numer 16 draftu, Luke Babbitt miał 9 punktów.
Dante Cunningham zanotował 14 punktów i 5 zbiórek, a Jeff Pendergraph 11 punktów, 6 zbiórek i 3 bloki.
Najwięcej punktów dla Hornets – 19, zdobył pominięty podczas naboru Aubrey Coleman.
Dwucyfrowy dorobek punktów (11) miał jeszcze Quincy Pondexter (numer 26 draftu).
______________________________________________________________
Warriors – Heat
W drużynie z Oakland ponownie pierwszoplanową postacią był Reggie Williams. Wczoraj zdobył 23 punkty, zebrał 7 piłek i zaliczył 5 asyst.
Drugim strzelcem Warriors był Kasib Powell z 16 punktami na koncie.
10 punktów zanotowali Brian Chase i Jason Rich, obaj grający ostatnio w Europie. Pierwszy z nich miał jeszcze 5 asyst.
Najwięcej punktów dla Heat zdobył znowu Kenny Hasbrouck, ale tym razem było to tylko 14 (poprzednio miał 24).
Garret Siler, występujący w minionym sezonie w lidze chińskiej, zanotował 10 punktów i 6 zbiórek.
Natomiast Shavlik Randolph zaliczył 8 punktów i 8 zbiórek.
0 komentarze:
Prześlij komentarz