10. Zydrunas Ilgauskas (Litwa, Cavs)
Ilgauskas rozegrał w NBA już 11 sezonów. Nigdy nie był wielką gwiazdą drużyny z Cleveland, ale przez wszystkie lata prezentował równą, wysoką formę i był silnym punktem pod koszem. Od niego nigdy nie można było oczekiwać imponujących osiągnięć, ale zawsze był przydany. Daleko mu do efektownej gry, ale najważniejsze jest to, że jest efektywny. Big Z to bardzo solidny zawodnik, który na parkiecie robi swoje, potrafi skutecznie zakończyć akcję w ataku, dobrze gra w obronie i walczy o zbiórki. Jego siłą jest mądra gra i skuteczna współpraca z partnerami, dla niego liczy się przede wszystkim wynik drużyny, a nie indywidualne osiągnięcia.
2008/09 – 65 meczów, 27.2 min, 12.9 pkt (47.2%), 7.5 zb, 1 ast
9. Jose Calderon (Hiszpania, Raptors)
Calderon w ostatnich dwóch sezonach jest podstawowym rozgrywającym Raptors i udowadnia swoje ogromne umiejętności. Obecnie jest jednym z najlepszych zawodników w całej lidze na swojej pozycji. Potwierdzają to statystyki, poprzednie rozgrywki zakończył na czwartym miejscu listy najlepiej podających, natomiast rok wcześniej był piąty. Calderon ma 28 lat, jest to optymalny wiek na grę na najwyższym poziomie i można oczekiwać, że jeszcze przez najbliższe kilka sezonów będzie on w gronie najlepszych rozgrywających.
2008/09 – 68 meczów, 34.3 min, 12.8 pkt (49.7%), 2.9 zb, 8.9 ast
8. Andrei Kirilenko (Rosja, Jazz)
Jeszcze kilka lat temu Kirilenko był w ścisłym gronie kilku najlepszych europejczyków w NBA. Był pierwszoplanową gwiazdą Jazz, wystąpił w All-Star Game, imponował wszechstronnością, fantastyczną defensywą, a do tego dobrze radził sobie także w ataku. Niestety później jego problemy zdrowotne i zmiany w składzie Jazz sprawiły, że jego rola w zespole znacznie się zmniejszyła. AK47 nie prezentował już tak dobrej gry jak wcześniej, a w Salt Lake City najważniejszymi postaciami stali się Boozer i Williams. Kirilenko natomiast stał się bardzo przydatnym zawodnikiem zadaniowym, a w ostatnim sezonie nawet nie był już graczem pierwszej piątki. Wchodząc z ławki był bardzo dużym wsparciem i jednym z najlepszych rezerwowych w lidze. Jego obecne statystyki są gorsze niż te z początku kariery, ale to nadal jest świetny zawodnik, który może jeszcze odegrać istotną rolę w NBA.
2008/09 – 67 meczów, 27.3 min, 11.6 pkt (44.9%), 4.8 zb, 2.6 ast
7. Andris Biedrins (Łotwa, Warriors)
W zeszłym sezonie Biedrins po raz pierwszy w karierze miał statystyki na poziomie double-double odnotowując ponad 11 punktów i zbiórek. Natomiast dwa lata temu był najlepszy w lidze pod względem skuteczności rzutów z gry, trafiał aż 62.6% swoich rzutów. I ma dopiero 24 lata. To pokazuje jak duży ma on potencjał i już w niedługim czasie powinien ugruntować swoją pozycję w czołówce najlepszych środkowych NBA. Biedrins świetnie czuje się w grze up-tempo, nie ma problemów z bieganiem do szybkiego ataku, a Warriors są pewni, że grając niskim składem pod koszem mają zawodnika, który potrafi zatrzymać rywali i skutecznie walczy o zbiórki.
2008/09 – 62 mecze, 30 min, 11.9 pkt (57.8%), 11.2 zb, 2 ast
6. Memo Okur (Turcja, Jazz)
Okur jest obecnie jednym z najlepszych podkoszowych w NBA. Jest on nietypowym środkowym, który woli grać na dystansie. Zamiast wpychać się pod kosz i zdobywać punkty z bliskiej odległości, odchodzi dalej i bardzo dobrze czuje się za linią trzech punktów. Ten styl gry daje mu sporo przewagi nad rywalami, którzy mają problemy z bronieniem go na dystansie. Swoją karierę Okur zaczynał w Detroit, tam był kluczowym rezerwowym gdy Pistons sięgali po tytuł w 2004. Potem podpisał kontakt z Jazz j już od kilku sezonów prezentuje grę na wysokim poziomie będąc czołową postacią swojej drużyny.
2008/09 – 72 mecze, 33.5 min, 17 pkt (48.5%), 7.7 zb, 1.7 ast
sobota, 5 września 2009
Top 35 zawodników z Europy w NBA: 10-6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz