Problemy z faulami Howarda dały Gortatowi szansę dłuższej gry. Na boisku przebywał w sumie 18 minut. W tym czasie na 5 rzutów z gry trafił 4 zdobywając 8 punktów, do tego dołożył 8 zbiórek, blok, asystę i przechwyt. Gortat z Howardem mieli problem z zatrzymanie Hibberta. Środkowy Pacers pobił swój rekord kariery zaliczając 26 punktów (52.6%), poza tym na swoim koncie miał 8 zbiórek i 4 bloki. Dzięki jego świetnej grze Pacers wygrali przed własną publicznością poprawiając sobie samopoczucie po ostatniej 43-punktowej porażce z Knicks.
Wczoraj Sixers zdecydowali się zatrzymać Iversona do końca sezonu i jego kontrakt jest już gwarantowany. Jednak w meczu z Wizards AI zagrał bardzo słabo i był to jego najgorszy występ w sezonie. Przez 34 minuty gry oddał zaledwie 6 rzutów trafiając 2 z nich, co dało mu 4 punkty, miał 5 asyst, ale też 7 strat.
Nuggets nie potrzebują Anthony'ego i Billupsa żeby wygrywać. Mecz z Warriors był trzecim, w którym dwójka liderów była poza grą, a Nuggets odnotowali drugie zwycięstwo. Dodatkowo we wczorajszym spotkaniu nie było też Andersena. Dla drużyny z Denver 4 zawodników zdobyło przynajmniej 20 punktów (Martin, Lawson, Smith i Graham). Martin miał 27 punktów i 13 zbiórek, co było jego 5 double-double w ostatnich 6 meczach. Natomiast Lawson po raz 3 z rzędu zakończył spotkanie z dorobkiem ponad 20 punktów i przynajmniej 8 asyst. Tym razem zaliczył 21 punktów i 8 asyst. Warriors nie pomógł rekordowy w tym sezonie występ Maggett'ego, który zdobył 35 punktów.
Kings przegrali z Suns, ale mogą być zadowoleni ze swoich debiutantów, którzy po raz kolejny zagrali na najwyższym poziomie. Evans zanotował 27 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst, z czego w czwartej kwarcie miał 8 punktów, 6 zbiórek i 3 asysty. Casspi po raz 4 z rzędu zdobył ponad 20 punktów, miał ich 24, a także 7 zbiórek.
Wczoraj Sixers zdecydowali się zatrzymać Iversona do końca sezonu i jego kontrakt jest już gwarantowany. Jednak w meczu z Wizards AI zagrał bardzo słabo i był to jego najgorszy występ w sezonie. Przez 34 minuty gry oddał zaledwie 6 rzutów trafiając 2 z nich, co dało mu 4 punkty, miał 5 asyst, ale też 7 strat.
Nuggets nie potrzebują Anthony'ego i Billupsa żeby wygrywać. Mecz z Warriors był trzecim, w którym dwójka liderów była poza grą, a Nuggets odnotowali drugie zwycięstwo. Dodatkowo we wczorajszym spotkaniu nie było też Andersena. Dla drużyny z Denver 4 zawodników zdobyło przynajmniej 20 punktów (Martin, Lawson, Smith i Graham). Martin miał 27 punktów i 13 zbiórek, co było jego 5 double-double w ostatnich 6 meczach. Natomiast Lawson po raz 3 z rzędu zakończył spotkanie z dorobkiem ponad 20 punktów i przynajmniej 8 asyst. Tym razem zaliczył 21 punktów i 8 asyst. Warriors nie pomógł rekordowy w tym sezonie występ Maggett'ego, który zdobył 35 punktów.
Kings przegrali z Suns, ale mogą być zadowoleni ze swoich debiutantów, którzy po raz kolejny zagrali na najwyższym poziomie. Evans zanotował 27 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst, z czego w czwartej kwarcie miał 8 punktów, 6 zbiórek i 3 asysty. Casspi po raz 4 z rzędu zdobył ponad 20 punktów, miał ich 24, a także 7 zbiórek.
Jennings natomiast ostatnio nie imponuje i już powoli zapominamy, że rozpoczął karierę od 55 punktów. W spotkaniu z Nets zdobył tylko 9 trafiając 3 z 8 rzutów, poza tym miał po 3 asysty, zbiórki i przechwyty. Jedyne czym zwracał na siebie uwagę to nowa fryzura.
Artest wrócił do gry. W spotkaniu ze swoją byłą drużyną Ron nie błyszczał, ale zaliczając 7 punktów (3/11 z gry) i 7 zbiórek pomógł Lakers pokonać Rockets. Świetnie zagrali Odom i Bynum. Pierwszy z nich zanotował 5 double-double w ostatnich 6 meczach i tylko asysta zabrała mu, by tym razem mieć triple-double. Zdobył 17 punktów, 19 zbiórek i 9 asyst. Bynum wykorzystał nieobecność kontuzjowanego Gasola i dominował pod koszem. Był najlepszym strzelcem gospodarzy z 24 punktami, miał także 8 zbiórek. Był to pierwszy mecz od 1 grudnia, w którym center Lakers zaliczył co najmniej 20 punktów. Bryant zakończył spotkanie z 22 punktami, przeszkadzał mu bolący palec dlatego spudłował 14 z 23 rzutów. Może jednak pochwalić się teraz samodzielnym miejscem na 15 pozycji najlepszych strzelców w historii ligi.
Magia liczb
5 rezerwowych zagrało w sumie w obu drużynach w meczu pomiędzy Blazers i Grizzlies
6 punktów zdobył Carter w starciu z Bucks. W sumie, w dwóch ostatnich meczach Vince zdobył zaledwie 14 punktów, a z gry trafił tylko 5 z 30 rzutów (16.7%)
9 z rzędu double-double zanotował Randolph prowadząc Grizzlies do 4 zwycięstwa z rzędu. Na swoim koncie miał 27 punktów i 14 zbiórek
10 porażkę z rzędu odnieśli Pistons. Jest to ich najdłuższa seria niepowodzeń od 1994
11 punktów i 15 zbiórek zanotował Dwight Howard w meczu z Pacers. W ostatnich 5 spotkaniach tylko raz zdobył więcej niż 11 punktów
20 punktów i 20 zbiórek miał Dalembert w spotkaniu z Wizards. Był to jego pierwszy mecz ze statystykami na poziomie 20-20 od stycznia 2008
27 punktów zdobył Mayo, był to jego 3 kolejny mecz, w którym miał ich co najmniej 25
30 punktów i 12 asyst miał Nash zapewniając Suns zwycięstwo z Kings. Był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym zaliczył statystyki na poziomie 30 punktów i 10 asyst
32 punkty i 6 asyst odnotował Ellis w meczu z Nuggets. W ostatnich 9 meczach 7 razy zdobywał przynajmniej 30 punktów
Najlepsze akcje
Artest wrócił do gry. W spotkaniu ze swoją byłą drużyną Ron nie błyszczał, ale zaliczając 7 punktów (3/11 z gry) i 7 zbiórek pomógł Lakers pokonać Rockets. Świetnie zagrali Odom i Bynum. Pierwszy z nich zanotował 5 double-double w ostatnich 6 meczach i tylko asysta zabrała mu, by tym razem mieć triple-double. Zdobył 17 punktów, 19 zbiórek i 9 asyst. Bynum wykorzystał nieobecność kontuzjowanego Gasola i dominował pod koszem. Był najlepszym strzelcem gospodarzy z 24 punktami, miał także 8 zbiórek. Był to pierwszy mecz od 1 grudnia, w którym center Lakers zaliczył co najmniej 20 punktów. Bryant zakończył spotkanie z 22 punktami, przeszkadzał mu bolący palec dlatego spudłował 14 z 23 rzutów. Może jednak pochwalić się teraz samodzielnym miejscem na 15 pozycji najlepszych strzelców w historii ligi.
Magia liczb
5 rezerwowych zagrało w sumie w obu drużynach w meczu pomiędzy Blazers i Grizzlies
6 punktów zdobył Carter w starciu z Bucks. W sumie, w dwóch ostatnich meczach Vince zdobył zaledwie 14 punktów, a z gry trafił tylko 5 z 30 rzutów (16.7%)
9 z rzędu double-double zanotował Randolph prowadząc Grizzlies do 4 zwycięstwa z rzędu. Na swoim koncie miał 27 punktów i 14 zbiórek
10 porażkę z rzędu odnieśli Pistons. Jest to ich najdłuższa seria niepowodzeń od 1994
11 punktów i 15 zbiórek zanotował Dwight Howard w meczu z Pacers. W ostatnich 5 spotkaniach tylko raz zdobył więcej niż 11 punktów
20 punktów i 20 zbiórek miał Dalembert w spotkaniu z Wizards. Był to jego pierwszy mecz ze statystykami na poziomie 20-20 od stycznia 2008
27 punktów zdobył Mayo, był to jego 3 kolejny mecz, w którym miał ich co najmniej 25
30 punktów i 12 asyst miał Nash zapewniając Suns zwycięstwo z Kings. Był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym zaliczył statystyki na poziomie 30 punktów i 10 asyst
32 punkty i 6 asyst odnotował Ellis w meczu z Nuggets. W ostatnich 9 meczach 7 razy zdobywał przynajmniej 30 punktów
Najlepsze akcje
0 komentarze:
Prześlij komentarz