Podczas meczu z Lakers Redd zerwał więzadła stawu kolanowego, co zmusi go do opuszczenia reszty sezonu. Rok temu (24 stycznia 2009) również doznał podobnej kontuzji lewego kolana i także został wykluczony z dalszej gry. W poprzednim sezonie zdążył do tego czasu rozegrać 33 mecze, teraz wystąpił tylko w 18 ponieważ już na samym początku sezonu z pierwszych 21 spotkań opuścił 16 z powodu kontuzji. Tym samym Bucks ponownie zostają pozbawieni swojego najlepszego strzelca i teraz już właściwie definitywnie. Nawet jeśli Redd wróci jeszcze do gry po tej kontuzji, to już na pewno nie będzie tak skuteczny jak kiedyś.
W obecnym sezonie Redd próbował wrócić do gry na najwyższym poziomie. Zdarzały mu się bardzo dobre mecze: 32 punkty przeciwko Wizards, ostatnio 27 w starciu z Thunder i 24 z Bulls, oba wygrane przez Bucks. Jednak przeplatał je bardzo słabymi występami, w których seryjnie pudłował i był bezużyteczny w ataku. Widać było, że potrzebuje jeszcze sporo czasu, by ustabilizować formę i ponownie stać się pewnym punktem drużyny. Niestety teraz nie ma już na to szansy. Skoro miał problemy z powrotem do normalnej dyspozycji po poważnej kontuzji i ponad połowie opuszczonego sezonu, za rok będzie miał za sobą 2 poważne kontuzje i tylko 51 spotkań rozegranych przez 2 lata – odzyskać formę będzie jeszcze trudniej. Redd w tym roku skończy 31 lat, w tym wieku nawet bez problemów zdrowotnych zawodnicy powoli obniżają loty.
W poprzednim sezonie Redd zdobywał średnio 21.2 punktów przy skuteczności 45.5%, teraz tylko 11.9 trafiając 35.2% swoich rzutów. Jeszcze przed obecnymi rozgrywkami Bucks mogli mieć nadzieję, że Redd odzyska formę i ponownie będzie zdobywał po 20 punktów w każdym meczu. Teraz mogą o tym zapomnieć. Stracili swojego super strzelca.
Bucks mogą żałować, że nie udało im się wytransferować Redda. Ostatnio coraz częściej mówiło się o możliwej wymianie i budowie zespołu wokół duetu Jennings-Bogut. Jednak przed sezonem wartość Redda była bardzo niska. Był po poważnej kontuzji, a do tego ma ogromny kontakt. Gdyby jego kolana wytrzymały do lutego, Bucks mogliby znaleźć chętnych do transferu. W tej sytuacji muszą pogodzić się z płaceniem $17 milionów zawodnikowi, który zagrał tylko w 18 meczach. Natomiast za rok Redd będzie sprowadzony do swojego kończącego się kontraktu za $18.3 milionów. Wtedy może być atrakcyjny dla innych drużyn, ale tylko ze względu na pieniądze, a nie jego umiejętności strzelcie, które kiedyś prezentował.
W obecnym sezonie Redd próbował wrócić do gry na najwyższym poziomie. Zdarzały mu się bardzo dobre mecze: 32 punkty przeciwko Wizards, ostatnio 27 w starciu z Thunder i 24 z Bulls, oba wygrane przez Bucks. Jednak przeplatał je bardzo słabymi występami, w których seryjnie pudłował i był bezużyteczny w ataku. Widać było, że potrzebuje jeszcze sporo czasu, by ustabilizować formę i ponownie stać się pewnym punktem drużyny. Niestety teraz nie ma już na to szansy. Skoro miał problemy z powrotem do normalnej dyspozycji po poważnej kontuzji i ponad połowie opuszczonego sezonu, za rok będzie miał za sobą 2 poważne kontuzje i tylko 51 spotkań rozegranych przez 2 lata – odzyskać formę będzie jeszcze trudniej. Redd w tym roku skończy 31 lat, w tym wieku nawet bez problemów zdrowotnych zawodnicy powoli obniżają loty.
W poprzednim sezonie Redd zdobywał średnio 21.2 punktów przy skuteczności 45.5%, teraz tylko 11.9 trafiając 35.2% swoich rzutów. Jeszcze przed obecnymi rozgrywkami Bucks mogli mieć nadzieję, że Redd odzyska formę i ponownie będzie zdobywał po 20 punktów w każdym meczu. Teraz mogą o tym zapomnieć. Stracili swojego super strzelca.
Bucks mogą żałować, że nie udało im się wytransferować Redda. Ostatnio coraz częściej mówiło się o możliwej wymianie i budowie zespołu wokół duetu Jennings-Bogut. Jednak przed sezonem wartość Redda była bardzo niska. Był po poważnej kontuzji, a do tego ma ogromny kontakt. Gdyby jego kolana wytrzymały do lutego, Bucks mogliby znaleźć chętnych do transferu. W tej sytuacji muszą pogodzić się z płaceniem $17 milionów zawodnikowi, który zagrał tylko w 18 meczach. Natomiast za rok Redd będzie sprowadzony do swojego kończącego się kontraktu za $18.3 milionów. Wtedy może być atrakcyjny dla innych drużyn, ale tylko ze względu na pieniądze, a nie jego umiejętności strzelcie, które kiedyś prezentował.
0 komentarze:
Prześlij komentarz